Ostatnio, kiedy byłam na spacerze, kałuże były zamarznięte. Teraz już pada śnieg.
Misia chce zostać przy jesieni.
Wędrówka przez zamarznięte kałuże.
PS: Misia ma cieczkę. Psy się do niej wszystkie zlatują:/
PS.2: Swięta tuż-tuż. Wszystkiego wesołego, miłego, wspaniałego, szczęśliwego i... psiego!
1 komentarz:
Och. . . U nas też zima. Śniegu pełno : ). Biedna Misia. Moja Lila tez ostatnio miała cieczkę, 3 tygodnie męczarni. . . W następnym roku chyba będzie czas na sterylizację.
Pozdrawiamy.
Prześlij komentarz